
Artykuł ten dedykowany jest wszystkim pilotom, którzy dzielnie bronią granic naszego kraju. Pilotom, którzy wykorzystują swą olbrzymią wiedzę i umiejętności, aby zorganizować przepiękne widowiska na niebie, aby zwykły obywatel mógł podziwiać możliwości techniczne różnych modeli samolotów i helikopterów. Pilotom, którzy pomagają nam bezpiecznie przemieszczać się z miejsca na miejsce. Dziękujemy, że jesteście. Możemy się tylko domyślać, jak trudny jest wasz zawód, jednocześnie dając wyraz uznania za to, że każdego dnia narażacie swoje życie.
„Pewnego dnia coś zrobisz, coś zobaczysz albo wpadniesz na pomysł, który pozornie pojawi się znikąd. I poczujesz, że coś w tobie drgnęło, jakieś ciepło w piersi. Kiedy tak się stanie, nie wolno ci tego zignorować. Otwórz umysł i podążaj za tym pomysłem. Podtrzymuj płomień. A wtedy na pewno znajdziesz swój ogień.„
Beth Hoffman
Prawdziwa pasja, która płonie w twojej duszy, to taka, której nigdy nie można zgasić.
Zach Toelke

W miejscu, gdzie dwie pasje się spotkają….. Gdy jedni wzbijają się w powietrze, aby dać wyraz swoich umiejętności dla publiczności, inni, z dołu, chcą uwiecznić to jak najlepiej. Mowa tu o fotografach lotniczych, ale nie tylko…. Mowa tu o ludziach, którzy są pod ogromnym wrażeniem wykonywanych pokazów lotniczych i próbują je uwiecznić za pomocą dostępnych pod ręką urządzeń. Mogą to być wysoko zaawansowane technologicznie aparaty fotograficzne, ale też powszechnie dostępne telefony komórkowe. Celem jest przede wszystkim uchwycenie momentu, zbieranie przeżyć i wspomnień. Gdzie spotkały się dwie duże pasje? Pasja do lotnictwa i do fotografii? Podczas Centralnych Pokazów Lotniczych w Zamościu.
Kim jesteśmy? Informacje o nas znajdziecie tutaj: https://tfp.edu.pl/?page_id=2, a tak w olbrzymim skrócie to jesteśmy grupą entuzjastów podróży i fotografii. Nasze fotowyprawy odbywają się przy wsparciu takich firm jak Fomei Polska, Panasonic Polska (marka Lumix) i sklepu FotoPlus.pl.
Centralne Pokazy Lotnicze w Zamościu.
W dniu 29 czerwca, na lotnisku w miejscowości Mokre (pod Zamościem), odbyły się Centralne Pokazy Lotnicze.
Kto za tym stoi?
Gospodarzem pokazów jest Aeroklub Ziemi Zamojskiej. W tym roku okazja była szczególna – obchody 105-lecia Aeroklubu Polskiego. Od godziny 13.00, nad lotniskiem, mogliśmy oglądać pilotów, którzy pokazywali swój kunszt pilotażu. Podczas pokazów południowych na niebie zaprezentowali się skoczkowie spadochronowi z Aeroklubu Polskiego. Ich kolorowe czasze spadochronów pięknie prezentowały się na tle błękitnego nieba.
Zachęcamy do zapoznania się z fotorelacją:
https://www.facebook.com/photo?fbid=963635075772654&set=pcb.963644175771744



Co mogliśmy zobaczyć?
Przepiękny pokaz kunsztu pilotażu pokazał nam wielokrotny mistrz świata w akrobacji szybowcowej Jerzy Makula na szybowcu Swift S1. Mogliśmy podziwiać także nowy zespół pokazowy „Dwójka z AW”. Piloci pokazali nam precyzję latania w szyku na samolotach Aero AT3. Jak zaczarowani wpatrywaliśmy się w pokaz, jaki przedstawił śmigłowiec Bolkow Bo-105 razem z akrobacjami, jakie wokół niego wykonywał Artur Kielak na swoim GB1. Cały czas na niebie mogliśmy oglądać także śmigłowce Robinson R44, które wykonywały loty widokowe nad Zamościem. Na zakończenie tego bloku pokazowego na niebie mogliśmy zobaczyć nowy polski samolot szkolno-bojowy FA-50 z 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim.



W drugiej części pokazów lotniczych zdecydowaliśmy się zmienić lokalizację. Przenieśliśmy się na drugą stronę lotniska, poza teren dla publiczności. Powodem tej zmiany była chęć fotografowania samolotów na tle panoramy Zamościa. Jako pierwszy, pokazał nam się w pokazie dynamicznym Lim-2 z Fundacji Eskadra. Lim-2 to produkowana w Polsce wersja samolotu myśliwskiego MiG-15 – radzieckiej konstrukcji, która powstała pod koniec lat czterdziestych ubiegłego wieku. Do tej pory widywany najczęściej w roli pomnika, a dziś pod opieką Fundacji Eskadra znów zachwyca publiczność na pokazach. W całej Europie jest zaledwie kilka latających egzemplarzy tego samolotu, z czego w Polsce znajdują się dwa.



„Wisienka na torcie”
Niespodzianką, zapowiedzianą przez organizatorów, okazał się myśliwiec F-16 z bazy w Krzesinach – F-16 Tiger Demo Team Poland. Podziwialiśmy niesamowity dynamiczny pokaz pilotażu tej maszyny. Było głośno, bardzo głośno, a także imponująco. Na podziwianie jego szybkości nie mieliśmy zbyt dużo czasu. 😀 Na koniec popołudniowych pokazów na niebie zobaczyliśmy replikę samolotu RWD-5. Na takim samolocie, w 1933 roku, Stanisław Skarżyński dokonał rekordowego przelotu przez ocean Atlantycki – z Afryki do Ameryki Południowej, pokonując dystans 3582 km, czym na stałe zapisał się w kartach polskiego lotnictwa.


Trzeci blok pokazowy otworzył swoim dynamicznym pokazem M-346 Demo Team z 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. Za sterami zasiadł mjr Adrian „Chudy” Chudziński. M-346 Master (w polskim wojsku nosi nazwę BIELIK) jest dwumiejscowym, dwusilnikowym samolotem przeznaczonym do zaawansowanego szkolenia lotniczego. Pierwsze maszyny pojawiły się w Polsce w 2016 roku. W bloku wieczornym zobaczyliśmy również samolot Carbon Cub, a także skoczków spadochronowych i szybowiec. Na sam koniec zaprezentował nam się ponownie śmigłowiec Bolkow Bo-105 w pokazie dynamicznym z pirotechniką. Było na co popatrzeć i co podziwiać.


Pod wrażeniem…
Dla naszej grupy to był pierwszy wspólny wyjazd na pokazy lotnicze, ale na pewno nie ostatni. Całe wydarzenie zrobiło na nas bardzo duże wrażenie, dlatego też ostatnie wydarzenie w Gdyni wywołało u nas duży żal. Pełni uznania dla mjr. Roberta „Killera” Jeła, łączymy się w smutku z jego fanami oraz najbliższymi. Spoczywaj w pokoju wiecznym…
https://www.facebook.com/el.mateo.9898/videos/797686395498244
Autor artykułu: Andrzej Figarski i Grażyna Grabarczyk.
