
Fotograficzna wyprawa nad rozlewiska Biebrzy pod hasłem „Obrazy Podlasia” to wydarzenie cykliczne, które trwa już od pięciu lat. Region, który nie jednego pasjonata zauroczył i zauroczy w przyszłości.

Zainteresowanie fotowyprawami „Obrazy Podlasia”
Wyjazdy w te strony okazały się na tyle ciekawe, bo z każdą kolejną edycją wydarzenia zaczęły się cieszyć coraz większym zainteresowaniem u osób pasjonujących się fotografowaniem. Śmiało można stwierdzić, że foto-wyprawa nad rozlewiska Biebrzy była atrakcyjna dla fotografów. Dowodem tego są uczestnicy biorący udział w kilku edycjach, powracający na te tereny rok po roku.
Organizatorzy (Mariusz Łężniak i portal polonijny Cudzechwalicie) mieli na celu jeszcze bardziej uatrakcyjnić ofertę foto-wypraw. Dlatego też nawiązali współpracę m.in. z takimi firmami jak Fomei Polska, Zeever, Panasonic Polska (Lumix Polska), Leica, Patona, Eizo czy Sigma, Huga Nature. Podjęli współpracę także sklepami, jak Fotoforma. Wystawcy, prócz prezentowania swoich produktów, służyli również profesjonalną poradą dla potencjalnych klientów. Podjęli również współpracę z firmami lokalnymi, takimi jak Hotel Bartlowizna, przewodnicy z Watahy Wschód, Biebrzyk.pl.
Przebieg wydarzenia
Poniżej przedstawiamy odnośnik do artykułu firmy Zeever, dotyczący tegorocznego wydarzenia.
https://zeever.pl/pl/blog/biebrza-2024-relacja-z-fotowyprawy?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR1fW4OvQbP3aGUnKsbTxPA6rru9gF586KcsYq4aZ01Z751FLeXWeC3uW10_aem_Ae8s8TkppAkmVnCmXOBjZLS4JVlSzqusnZZ2YfGi-sHPq9AJESSaTd0M3-cEepM99CVaz4DdyCUvhQnHkczOZJUy





Organizatorzy wydarzenia dokładali starań, aby program wyjazdu zawierał atrakcje o różnorodnej tematyce, a każdy fotograf znalazł coś dla siebie. W tym roku zorganizowali sesję zdjęciową u Króla Biebrzy – Krzysztofa Kawęczyńskiego. Każda osoba biorąca udział w wyprawie miała więc szansę spróbować swoich sił w fotografii krajobrazowej, przyrodniczej i portretowej.

Nie można ukrywać, że głównym trofeum z wyjazdu jest zdjęcie łosi. Organizatorzy na każdym wyjeździe dbają o to, aby uczestnicy zapoznawali się z etyką, a także przestrzegali norm etycznych podczas robienia zdjęć, bo nie chodzi o to, by dobra fotografia była zrobiona kosztem zwierząt, a wręcz odwrotnie. Trzeba jednak przyznać, że Podlasie to nie tylko same zwierzęta…. Podlasie to także ciekawe formy drewnianej architektury, którą również można było uwiecznić na fotografiach. „Obrazy Podlasia są wielowymiarowe”. 😉
Podlasie to magiczne miejsce, do którego chętnie wrócimy w przyszłym roku…. Tymczasem bierzemy się za planowanie kolejnej foto-wyprawy. 🙂 Szczegóły wkrótce. 🙂